Jeszcze w roku 1721 Krynica była jedynie kotliną górską na pograniczu Beskidu Sądeckiego
i Niskiego, by w ciągu zaledwie 200 lat stać się zespołem architektoniczno-urbanistycznym podziwianym przez kolejne pokolenia Polaków i nie tylko.
Plan zabudowy Krynicy z XVIII wieku oparty był na osi komunikacyjnej przebiegającej wzdłuż potoku Kryniczanka, zaś nad samą rzeką postanowiono usypać groblę i przeznaczono ją na aleją spacerową. W 1820 roku w Krynicy znajdowały się już budynki łaziebne, dworzec gościnny, dom zajezdny, dom lekarza zdrojowego jak i pawilon nad zdrojem głównym, deptak i park, a jednym z najstarszych budynków jest powstała w 1863 roku w Parku Słotwińskim Pijalnia „Słotwinka” – dwunastoboczny drewniany budynek o konstrukcji zrębowej, przykryty daszkiem w „chińskim” stylu.
Do dziś zachował się w Krynicy szereg dawnych drewnianych obiektów mieszkalnych ( jak choćby wille Biała Róża, Witoldówka, Stefania, Wisła, Węgierska Korona czy budynek restauracji ‘Koncertowa’ ). Początkowo budowano je w najbliższym sąsiedztwie centrum zdrojowego ( Bulwary Dietla czy ulica Kościuszki ), by w czasie późniejszym wzbogacić również ulice dojazdowe ( Kraszewskiego, Pułaskiego, Lipową i Piękną ). Pensjonaty i wille budowane były przez rodzimych wykonawców, i mimo iż wpisywały się doskonale w styl „tyrolski” były w istocie odzwierciedleniem miejscowych tradycji budownictwa podgórskiego.
Pod koniec lat 90-tych XIX wieku zbudowano również obiekty murowane takie jak Dworzec Zdrojowy ( zwany współcześnie Starym Domem Zdrojowym ). Jest to okazały dwupiętrowy budynek mieszczący się w samym centrum płyty spacerowej, zbudowany w stylu neorenesansowym, a wykonany z charakterystycznego żółtawego piaskowca. Do dziś pełni on prestiżową funkcję „hotelu-salonu”, a żadna poważna uroczystość nie może odbyć się gdzie indziej niż w przepięknej sali balowej owego obiektu.
Wiek XX to wiek architektury modernistycznej. To wtedy powstają niezwykle reprezentacyjne budynki mieszkalne ( jak hotel Lwigród, Patria, czy Małopolanka ). Nowoczesna architektura stawiała na zastąpienie małych drewnianych willi czymś murowanym, większym, donioślejszym choć prostym w swej formie, a mimo tego wpisującym się w ducha miasta.
To właśnie ta idea przekształcała i ciągle przekształca Krynicę w nowoczesną miejscowość kuracyjną.
Można wybrać pobyt w stylu „belle epoque” i poczuć czar minionych stuleci, pensjonat w tradycyjnej drewnianej zabudowie, hotel z początku XX wieku czy ten zbudowany całkiem niedawno.
Zapewniamy jednak, że i jedne i drugie budynki prezentują równie wysoki standard, a siermiężna stylistyka rodem z lat 80-tych jest już jedynie wspomnieniem utrwalonym na taśmach fotograficznych czy filmowych.