facebook instagram

Zakład przyrodoleczniczy dr Ebersa

Z początkiem roku 2007 w Krynicy uroczyście otwarto Hydropatrię – nowy obiekt o oryginalnej architekturze wzorowany na drewnianej XIX-wiecznej zabudowie uzdrowiska. Właśnie w tym miejscu od 1884 r. działał Zakład Przyrodoleczniczy dr Ebersa – który w tamtych czasach uznawany był za jeden z najnowocześniejszych w Europie.

20 lipca 1884 roku na krynickiej Janówce (okolice źródła Jana) nastąpiło otwarcie Państwowego Zakładu Hydropatycznego. Kierownictwo tego działu lecznictwa powierzono znanemu wówczas specjaliście doktorowi Henrykowi Ebersowi. Początkowo stosowano tam jedynie kilka zabiegów wodoleczniczych (kąpiele, natryski, masaże wodne). Z czasem wprowadzono także leczenie prądem, naświetlanie lampą kwarcową i kąpiele borowinowe. W samym roku 1893 wykonano tam aż 31625 zabiegów.

To właśnie sam dr Ebers sprowadził do Krynicy sławnego geologa z lwowskiego uniwersytetu – profesora Rudolfa Zubera - odkrywcę jedynego w Europie tak wysoko zmineralizowanego źródła ochrzczonego jego nazwiskiem. Kolejnym wielkim czynem i dobrodziejstwem dla Krynicy ze strony Ebersa było wyproszenie na własne nazwisko od rządu austriackiego w 1907 r. koncesji na budowę kolei z Muszyny do Krynicy. Najbardziej bohaterskim i chwalebnym czynem doktora było jednak ubłaganie wojskowych władz rosyjskich szykujących się do szturmu na Krynicę, by oszczędziły uzdrowisko podczas działań I wojny światowej. Przekonał wroga, że uzdrowisko jest polskie, a nie austriackie.

Budynek  Hydropatrii z czasem nie spełniał wszystkich potrzeb kuracjuszy – władze uzdrowiska zdawały sobie sprawę, że w kurorcie potrzebny jest większy i nowocześniejszy zakład przyrodoleczniczy. Życzeniem zmarłego w 1919 r. dr Ebersa  było wzniesienie wspaniałego współczesnego zakładu u podnóża Góry Parkowej , nieopodal źródła Jana… Nie udało się niestety zrealizować tego pomysłu – kilka lat później wybuchła II wojna światowa i budynek zajęli Niemcy. Wyposażenie zabiegowe zostało doszczętnie zagrabione i wywiezione. Sam obiekt dostał się we własność państwa.  Mimo starań wnuka dr Ebersa – Andrzeja Okszy – Grabowskiego, który proponował tam utworzenie muzeum krynickiej balneologii budynek został rozebrany pod koniec 2001 roku.